poniedziałek, 2 grudnia 2013

dzień jak codzień:)




Dziecko w domu sprawia że dzieją się cuda...chory miś płacze rzewnymi łzami,głodna lalka zjada 3 miski zupy ,stronice ulubionej bajki dziwnie tracą objętość by za chwilę można je było odnaleźć pod dywanem,pilot staje się mikrofonem,miska kaskiem a koc peleryną Świat ma zupełnie inne kolory niż ten widziany oczyma dorosłych,bo w świecie dziecka nie dziwi niebieska trawa pies z pięcioma łapami ..bułka co się sama kruszy ..ani łza wielka za którą jeszcze większy uśmiech goni.. nie dziwi nic... Kocham ten świat:)